poniedziałek, 22 lipca 2013

Moja ulubiona cud odżywka kolagenowa !

Chciałabym się podzielić z Wami odżywką, którą sama sobie robię i jest rewelacyjna!
Potrzebny jest nam i...nie żartuję bo troszkę niedzielnego rosołku;) tak tak rosołku a to dla tego, że jest w nim duuużo kolagenu, którego włosy po prostu kochają. Z racji, że rosół jest zdrowy i działa od wewnątrz również na nasze włosy, to ja go jednak nie lubię i nie jem. Dlatego stosuję go od zewnątrz.
Kolagen osłabia proces wypadania włosów. Stymuluje cebulki włosowe i  poprawia ich strukturę. Podtrzymuje warstwę ochronną włosa, a także utrzymuje go w zagłębieniu mieszkowym. Kolagen jest podstawowym składnikiem budującym ścięgna, kości, skórę, stawy, oraz włosy i paznokcie. Regularne stosowanie niewątpliwie skutkować może poprawą gęstości włosów oraz opóźnieniem procesu łysienia. 
Wiem, że dla niektórych jest to śmieszne no ale w brew pozorom skuteczne. Moje włosy uwielbiają rosół:) ja niestety nie.  Możemy kupić kolagen ale po co jak wystarczy jak ugotujemy rosół. Zresztą ja kiedyś kupiłam i to nie było to. Włosy nie wyglądały aż tak ładnie jak po wywarze domowym. Dzięki tłuściutkiemu rosołkowi mamy też alternatywę dodatkową na olejowanie włosów. A efekty mmm... super! Ten sposób poleciła mi moja babcia. Opowiadała mi jak dbała o włosy kiedy nie było odżywek gotowych. Opowiadała, że jej mama, a moja prababcia ganiła ją za to, a ona i tak podkradała z garczka i smarowała włosy nim heh ;) No i ja spróbowałam. Fakt nie lubię rosołu i zapach jego na moich włosach przysparzał mnie o zawrót głowy ale to co zobaczyłam w lustrze wynagrodziło mi cierpienia;) Włosy były lśniące i śliskie jak nigdy, super się układały (a miałam zawsze małe sianko na głowie)  a teraz były sprężyste i co najważniejsze dla mnie nie odwijały mi się na końcówki zewnątrz tylko były bardziej proste! Włosy po umyciu są wygładzone i wyglądają mega zdrowo!
Ja wywar trzymam na głowie ok. 1-2 godzin i myje włosy Baby dream dla kobiet w ciąży z Rossmana (ten różowy).  Polecam ten sposób! Podkradnijcie mamie z kuchni rosół i spróbujcie;) tylko bez makaronu i marchewki;)

Domowe rozwiązania są lepsze od niejednej drogiej i sklepowej odżywki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz